SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ ŁASKAWEJ NA MENTORELLI

Prawie 60 km od Rzymu, między Palestriną a Tivoli, rozciągają się Góry Prenestyńskie. Na wschodnim stoku tego pasma, na skale opadającej niemalże prostopadle ku dolinie Giovenzano, wznosi się - niczym twierdza wyrastająca z surowych skały - sanktuarium na Mentorelli. Pielgrzym, który przybywa od strony Doliny Empolitańskiej, widzi zbocze góry strome i dzikie, pokryte ubogą roślinnością, spomiędzy której wyłaniają się fragmenty nagich skał. Na najwyższej i najbardziej wysuniętej półce skalnej znajduje się budynek otoczony koroną drzew: wiązów, sosen i cyprysów, które strzelają ku niebu i tworzą niezwykły widok. Kiedy już pielgrzym dotrze na szczyt owej góry (1018 m. n.p.m.) i stanie na sanktuaryjnym dziedzińcu, jego oczom ukaże się urocza panorama: miasteczka rozłożone w dolinach, lub mocno przytwierdzone do stromych stoków, czy też osiedla wbite we wzniesienia najwyższych i najbardziej niedostępnych wierzchołków. Wiosenną porą dostrzeże on pośród wybujałej zieleni drogi, które przecinają się wzajemnie niczym srebrne wstęgi, łącząc ponad trzydzieści miasteczek, tworzących ozdobną koronę wokół sanktuarium. Nocą zaś, z tej wysokości, cieszy oczy szczególny spektakl: podczas gdy dookoła króluje uroczysta cisza a ciemną noc rozświetlają tylko gwiezdne konstelacje, okoliczne miejscowości, pełne światełek, odtwarzają klimat neapolitańskiej szopki betlejemskiej, migocącej złocistymi światełkami.


Sanktuarium Pani Mentorelskiej (Madonna della Mentorella, Madre delle Grazie) wciąż jest otoczone tajemnicą, która okrywa legendą jego początki. Najprawdopodobniej rzymski generał i trybun z rodu Anicia o imieniu Placyd (I w. n.e.) był jego założycielem. Złota Legenda Jakuba de Voragine podaje, że podczas polowania objawił mu się Chrystus Ukrzyżowany, co spowodowało jego nawrócenie na chrześcijaństwo. Doświadczywszy Bożej obecności postanowił razem z żoną i dziećmi przyjąć chrzest i nowe imię Eustachy oraz stał się gorliwym apostołem ewangelii na cesarskim dworze. Swą miłość do Jezusa przypieczętował własną krwią podczas męczeństwa z rozkazu cesarza Hadriana (II w. n.e.).


Św. Eustachemu jest poświęcona kapliczka wzniesiona na wierzchołku skały, nad kościołem sanktuaryjnym, na której ujrzał on Zbawiciela. Do kapliczki prowadzą strome i wysokie Schody Święte (Scala Santa), wzniesione w XVII w. staraniem o. Atanazego Kirchera, niemieckiego jezuity. Legenda głosi, że imperator Konstantyn Wielki (IV w.), poruszony cudownym nawróceniem i męczeństwem św. Eustachego, pielgrzymował na Mentorellę w towarzystwie papieża św. Sylwestra, który konsekrował świątynię pod wezwaniem świętego męczennika.


Według tradycji, kilka wieków później na Mentorelli nawrócił się św. Benedykt z Nursji (480-545 r. n.e.), który znalazł schronienie w naturalnej grocie ukrytej pod słynną skałą, na której objawił się Chrystus. Późniejszy założyciel zakonu benedyktynów spotkał tutaj Boga, w którym odnalazł sens życia i odkrył swoje powołanie. Grota jest i dziś miejscem pokoju, skupienia, wyciszenia i wytchnienia dla zabieganych i  zmęczonych pielgrzymów, a jej surowa prostota i sama postać Świętego Patrona zapraszają do zadumy nad celem i sensem naszego życia.


Przy wąskim wejściu do groty znalazły spoczynek szczątki zakonników, nad którymi umieszczono tabliczkę z wymownym napisem: ”Tym, czym my byliśmy, wy jesteście. Tym czym my jesteśmy, wy będziecie”. Z kolei ustne przekazy ludowe wspominają grotę w kontekście objawień Matki Bożej, które zaowocowały spontanicznymi i licznymi nawróceniami ludu na chrześcijaństwo oraz zapoczątkowały kult maryjny, który trwa nieprzerwanie od przeszło 1500 lat.


Podobnie jak legendarne początki sanktuarium, tak też sama nazwa Mentorella jest zagadką. Najstarsza nazwa tego miejsca brzmi “Vulturella” albo “Vultvilla”. Pierwsza wskazuje na obecność sępów, lub innych drapieżnych ptaków na tej górze (łac. vultur - sęp).


 Natomiast druga może się odnosić do imienia barbarzyńskiego wodza plemienia Gotów Wulta, który nawróciwszy się pod wpływem św. Benedykta, obrał sobie to miejsce na pustelnię. Istnieje także ewentualność, że Mentorella jest zniekształconą nazwą pobliskiej góry Monte Cerella, albo przypomina o zapachu mięty (mentuccia), aromatycznego zioła, które krzewi się na jej stokach.


Sanktuarium ma za sobą bardzo długą i zawiłą historię, w której splatają się ze sobą lata wzlotów i kryzysów. Okres budowy i największego rozwoju Mentorelli to epoka benedyktyńska, natomiast lata upadku to czas, kiedy mnisi opuścili klasztor. Pierwsze wzmianki historyczne dotyczące sanktuarium sięgają VI wieku, jednak bardziej precyzyjne informacje pochodzą z VII w. n.e., kiedy to Mentorella została przekazana benedyktynom przez ród Anicia. Duchowi synowie św. Benedykta gorliwie się modlili i ciężko pracowali tutaj do XV w. n. e., nieustannie rozbudowując i upiększając klasztor. Ich dziełem jest obecna romańska świątynia ( XII w.) z wnętrzem podzielonym trzema nawami i udekorowanym freskami. specjalnym baldachimem, znajduje się cudowna figura Matki Bożej Łaskawej, Madre delle Grazie, ukoronowana uroczyście przez Kapitułę Watykańską w 1901 roku. W kościele można tez znaleźć fragmenty pierwszych budowli z IV i IX wieku. W XII wieku Mentorella ubogaciła figura Matki Bożej Łaskawej, wyrzeźbiona w drewnie przez nieznanego artystę i umieszczona pod pięknym marmurowym baldachimem. Od tej pory sanktuarium słynie cudami i łaskami, które upamiętniają liczne wota pielgrzymów. W 1901 r. Kapituła Watykańska dokonała uroczystej koronacji Maryi i Jezusa, a w roku 2007 papież Benedykt XVI ofiarował Madonnie srebrną różę. Benedytyni najprawdopodobniej opuścili swą siedzibę ze względów bezpieczeństwa, co spowodowało jej stopniowy upadek. W XVII wieku po okresie kryzysu zaniedbanym sanktuarium zaopiekował się o. Atanazy Kircher SI (1602-1680), który stał się żarliwym czcicielem Madre delle Grazie. Ten niemiecki jezuita nie szczędził sił i środków, by odnowić zrujnowany klasztor i godnie oddawać cześć Madonnie, krzewiąc na nowo Jej kult. W swym testamencie wyraził pragnienie, aby Jego serce zostało pochowane u stóp Madonny, pod głównym ołtarzem, gdzie spoczywa do dziś W prezbiterium kościoła złożono również serce papieża Innocentego XIII oraz relikwiarz z fragmentem sutanny św. Jana Pawła II, poplamionej krwią podczas zamachu na jego życie w 1981 r.   

W 1857 roku, papież Pius IX zaprosił do posługi w sanktuarium nowo powstałe zgromadzenie zakonne zmartwychwstańców, które nieprzerwanie posługuje w nim do dziś. Przełożony generalny o. Hieronim Kajsiewicz CR, w jednym z listów, tak motywował pragnienie przejęcia Mentorelli:

 Jesteśmy w poszukiwaniu miejsca stosownego na odpoczynek dla naszych księży, gdzie można by prowadzić również pracę duszpasterską. (...) Mam na myśli tylko duchowe dobro moich Współbraci, jak i chwałę Bożą oraz chwałę Najświętszej Madonny. Pius IX najpierw zaproponował zmartwychwstańcom służbę w klasztorze na okres próbny siedmiu lat, po czym w 1864 r. powiadomił zakonników, że oddaje im świątynię w wieczyste władanie. Otrzymanie zespołu klasztornego na Mentorelli, chociaż opuszczonego i zaniedbanego po kasacie zakonu jezuitów (1773 r.), stało się dla zmartwychwstańców źródłem wielkiej radości i znakiem łaski Bożej. Zakonnicy odczytali ten gest Stolicy Apostolskiej jako znak aprobaty Kościoła dla istnienia ich wspólnoty oraz jako szczególny wyraz opieki Matki Bożej nad nimi. I tak jest aż do dziś.


Mentorella była jednym z ulubionych miejsc pielgrzymkowych kard. Karola Wojtyły w czasie jego rzymskich pobytów. Biskup Krakowski odwiedzał sanktuarium przynajmniej raz w roku. Był tutaj również przed swoim wyborem na Stolicę Piotrową. Natomiast 29 października 1978 r., dwa tygodnie po wyborze, Jan Paweł II przybył tutaj z oficjalną wizytą, by powierzyć Matce Bożej swą papieską posługę. Była to pierwsza podroż nowo wybranego Papieża poza Rzym. Wygłosił wówczas kazanie o priorytetowej roli modlitwy w życiu duchowym człowieka, podkreślając, iż mentorelskie sanktuarium było dla Niego szczególnie ważne jako miejsce, które bardzo pomagało mu się modlić.

    W ciągu pontyfikatu Ojciec Święty odwiedzał sanktuarium jeszcze siedmiokrotnie (31 III 1979, 28 XII 1987, 17 IV 1990, 27 XII 1991, 30 XII 1996, 28 X 1997, 3 II 2000), gdyż, jak napisał, Matka Boża „ciągnęła” go do siebie. Były to wizyty prywatne, skoncentrowane na modlitwie, medytacji przed ikoną Madonny i odpoczynku we wspólnocie zakonnej.


Obecnie w sanktuarium posługuje zespół duszpasterski zmartwychwstańców, który tworzą: ks. Adam Dźwigoń CR - Rektor Sanktuarium, ks. Krzysztof Miętki CR - Proboszcz  Parafii św. Jakuba Apostoła w Guadagnolo oraz ks. Damian Korcz CR – kustosz sanktuarium.


GODZINY OTWARCIA SANKTUARIUM:

➥ dni powszednie: 8.00 – 19.00

➥ niedziela i święta: 8.00-19.00


MSZE ŚWIĘTE

➥ dni powszednie: 16.00

➥ pierwsza sobota miesiąca – msza św. w intencji chorych: 17.00

➥ niedziela i święta: 10.00; 11.00; 12.30; 17.00


MODLITWA RÓŻAŃCOWA

➥ Codziennie półgodziny przed mszą świętą

➥ W niedziele i święta o 16.30


ODPUSTY

Odpust jest wyrazem pełni miłosierdzia Boga, który obdarza nas wszystkich bogactwem swojej

miłości. Każdy popełniony grzech niesie za sobą dwa skutki: winę i karę. Odpust polega na

anulowaniu przez Boga doczesnej kary za grzechy odpuszczone wcześniej w sakramencie

pojednania. Aby dostąpić odpustu, czyli uwolnienia od negatywnych skutków grzechów z

przeszłości, chrześcijanin pokornie przyjmuje warunki nałożone przez Kościół, który autorytatywnie

udziela tego daru, czerpiąc ze skarbca zbawczych zasług Chrystusa i świętych. Łaskę odpustu można

otrzymać dla siebie lub dla jednego zmarłego. W tym celu należy wzbudzić w sobie pragnienie

nawrócenia i pokoju oraz intencję uzyskania tej łaski od Boga.  


Pielgrzymi pragnący otrzymać odpust zupełny w sanktuarium powinni spełnić następujące warunki:

1. pobożnie nawiedzić Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej

- w ostatnią niedzielę sierpnia, w którą przypada święto Matki Bożej

- w jeden dowolnie wybrany dzień roku

2. odbyć sakramentalną spowiedź

3. przyjąć Komunię Świętą

4.  pomodlić się według intencji Ojca Świętego : Ojcze nasz; Zdrowaś Maryjo; Wierzę.